Teatr Telewizji

premiera 9 lutego 1987

reżyseria - Zygmunt Hübner

przekład - Wit Tarnawski

adaptacja - Zygmunt Hübner, Michał Komar

realizacja TV - Barbara Borys-Damięcka

scenografia - Jan Banucha

muzyka - Stanisław Radwan

obsada:

Razumow - Jerzy Zelnik

Haldin - Krzysztof Pieczyński

Natalia Haldin - Joanna Żółkowska

Matka Haldina - Aniela Świderska

Piotr Iwanowicz - Gustaw Lutkiewicz

Sofia Antonowna - Ewa Dałkowska

Nikita - Franciszek Pieczka

Laspara - Ryszard Żuromski

Spiskowiec I - Andrzej Wykrętowicz

Spiskowiec II - Ryszard Faron

Spiskowiec III - Andrzej Piszczatowski

Madame de Staar - Wiesława Mazurkiewicz

Tekla - Anna Mozolanka

Książę - Andrzej Szalawski

Generał - Bronisław Pawlik

Mikulin - Bolesław Smela

Urzędnik - Andrzej Grąziewicz

Student - Maciej Góraj

Dozorczyni - Izabela Wilczyńska

Profesor - Zygmunt Hübner

Dziennikarz I - Marek Skup

Dziennikarz II - Józef Gorzkowski

Szynkarz - Edmund Karwański

Sekretarz Księcia - Józef Gorzkowski


SPISKOWCY (B)

Po premierze w warszawskim Teatrze Powszechnym w 1980 r. spektakl niemal jednogłośnie uznano za wybitny. Pisano przede wszystkim, że przeczy on wszystkim ple-ple krytyki o kryzysie teatru. Kiedy siedem lat później tych samych “Spiskowców” pokazano w poniedziałkowym Teatrze Telewizji, twierdzono z kolei, że przypomina on najlepsze lata telewizyjnego teatru.
Przedstawienie jest dosyć swobodną adaptacją politycznej powieści Josepha Conrada “W oczach Zachodu”, w której pisarz dotyka zagadnień terroryzmu. Akcja rozgrywa sic, pod koniec ubiegłego stulecia w środowisku rosyjskich spiskowców. Conrad, któremu bliska była postawa heroiczna, darząc szczerą nienawiścią Dostojewskiego, w swojej powieści polemizuje ze “Zbrodnią i karą” i odrzuca nihilizm Rosjanina. Bohaterowie jego książki ostatecznie działają zgodnie z takimi wartościami jak honor, wierność, odwaga i szczerość.
Zygmunt Hübner, reżyser i współautor scenariusza, rosyjskich terrorystów przedstawia jako fanatyków i sybarytów, głoszących puste hasła miłości do ludu. Ich metoda walki z caratem jest tragiczna, ale i odrażająca. Razunow, główny bohater spektaklu, chociaż ma cechy oportunisty (jest donosicielem i tajnym agentem carskiej policji) zdaje się być jedyną postacią, której działaniem kierują trwałe zasady. W roli Razunowa wystąpił Jerzy Zelnik. Zdaniem recenzentów, nigdy wcześniej nie ukazał tak obfitego wachlarza swoich aktorskich możliwości. Partnerują mu ówczesne gwiazdy Teatru Powszechnego w Warszawie (w większości grają tam do dziś). Nie ma tylko wśród nich Zygmunta Hübnera - twórcy tego legendarnego zespołu, który w “Spiskowcach” wcielił się w postać profesora literatury angielskiej.

B
„Życie” nr 296, 20 grudnia 1997

SPISKOWCY (B)

Joseph Conrad - piewca morza, jeden z najwybitniejszych pisarzy europejskich początku wieku, syn komediopisarza i męczennika narodowej sprawy Apolla Nałęcz-Korzeniowskiego (więzionego na Syberii powstańca 1863 roku) nie napisał ani jednej powieści o tematyce polskiej. A Polakiem był żarliwym, mimo iż wieloletnią służbą w marynarce brytyjskiej i dziełem swym pisarskim związał się z Anglią. Co czuło polskie serce brytyjskiego obywatela, gdy we wszystkich zaborach ożyły nadzieje wyzwolenia? O postawie sławnego pisarza świadczy wówczas jego publicystyka na łamach pism angielskich, oficjalne wystąpienia do władz brytyjskich w sprawie niepodległości Polski i serdeczne kontakty z krajem.
Ale duchowa sylwetka autora “Lorda Jima” wielkiego moralisty objawia się także w jego stosunku do zagadnienia rewolucji i spisku jako metody walki. Problemom tym najpełniejszy wyraz dał Conrad w powieściach poświęconych rosyjskiej emigracji w Europie Zachodniej. Jedną z dwu ważnych powieści tego tematu – “W oczach Zachodu” (z roku 1911) zobaczymy w adaptacji teatralnej Zygmunta Hübnera. Przedstawienie zatytułowane “Spiskowcy” powstało w Teatrze Powszechnym w Warszawie, a jego premiera telewizyjna przewidziana jest 28 listopada. Scenografię do “Spiskowców” opracował Jan Banucha, realizację tv – Barbara Borys-Damięcka. Udział biorą: Jerzy Zelnik, Krzysztof Pieczyński, Jolanta Żółkowska, Zygmunt Hübner, Gustaw
Lutkiewicz, Wiesława Mazurkiewicz, Bronisław Pawlik, Andrzej Szalawski, Ewa Dałkowska, Franciszek Pieczka i in.
B.
„Ekran” nr 48, 27 listopada 1983

“SPISKOWCY” CONRADA W TVP KULTURA

3 grudnia mija 150 rocznica urodzin Josepha Conrada. Z tej okazji TVP Kultura we wtorek o godz. 20.30 przypomni telewizyjną wersję spektaklu Teatru Powszechnego w Warszawie “Spiskowcy” w reżyserii Zygmunta Hübnera.
Jest to adaptacja powieści Conrada “W oczach Zachodu”, stanowiącej wnikliwe i bardzo krytyczne studium moralnej i społecznej odpowiedzialności tych, którzy mienią się przywódcami rewolucji, za los społeczeństw i jednostek uwikłanych w historię.
Dla ludzi Zachodu rosyjscy „spiskowcy" z końca XIX wieku są gromadą skłóconych między sobą dyletantów, anarchistów bądź terrorystów gotowych na wszystko, byle zwrócić oczy świata na siebie i swoim zapewnić władzę i pozycję. Ludzie prości i uczciwi zawsze są ofiarami rewolucji, bowiem istotą rewolucji zwycięskiej są zawiedzione nadzieje i wykoślawione ideały. Tak ocenia sytuację zachodni intelektualista - „gdyby dzisiejsi rewolucjoniści doszli do władzy, stworzyliby dyktaturę gorszą niż ta, z którą walczą".
W “Spiskowcach” równie przeraża świat policyjnej inwigilacji, jak i niszczycielski, zdesperowany terroryzm, pisał recenzent. Tych sił nie jest w stanie pokonać „myśląca trzcina" jak sam siebie określa w utworze główny bohater Kirył Razumow. Joseph Conrad, podobnie jak w wielu innych dziełach, daje wyraz swojemu sceptycyzmowi i pozostawia nas w przekonaniu, że liczą się tylko honor i ludzka godność.
W przedstawieniu, którego teatralna premiera odbyła się w 1980 roku, a telewizyjna siedem lat później, wystąpiła plejada aktorów Teatru Powszechnego: Jerzy Zelnik, Zygmunt Hübner, Krzysztof Pieczyński, Joanna Żółkowska, Ewa Dałkowska, Franciszek Pieczka, Andrzej Szalewski, Bronisław Pawlik i in.
www.e-teatr.pl
3 grudnia 2007

“SPISKOWCY”. TEATR PONIEDZIAŁKOWY

Joseph Conrad Korzeniowski często wykorzystywał w swojej twórczości własne przeżycia. Szczególnie to oczywiste w przypadku powieści marynistycznych, bowiem spędził na morzu łat dwanaście zdobywając stopień kapitana. W dzieciństwie autor “Lorda Jima” miał bardzo ciężkie przejścia. Jako syn pisarza i działacza. W pięć łat został skazany z rodzicami na zesłanie do Wołogdy. Tam umarła jego matka, ułaskawiony ojciec zaś zmarł wkrótce po powrocie do kraju, gdy chłopiec miał lat ledwie dwanaście. Te rosyjskie doświadczenia spowodowały z pewnością krytyczny stosunek Conrada zarówno do Rosji, jak i rodzących się tam ruchów rewolucyjnych. Dał temu wyraz w napisanej w roku 1911 powieści “W oczach Zachodu”. Sam pisarz wcięła się w niej w postać nauczyciela angielskiego, który wykłada w Genewie i uczy również w środowisku rosyjskich emigrantów, w tym wrażliwą i piękną Natalię Haldin. Ale głównym bohaterem jest student trzeciego roku filozofii uniwersytetu petersburskiego Kiryło Sidorowicz Razumow. Zanim doszło do spotkania Profesora, Natalii i Razumowa, w Rosji miały miejsce brzemienne w skutki wydarzenia-w zamachu zginął minister policji. Zamachowców było dwóch, pierwszy poległ, ale tym, który dokonał właściwej „roboty", był Wiktor Wiktorowicz Haldin. Po zamachu schronił się w mieszkaniu Razumowa. Jak doszło do tego, że Razumow znalazł się na emigracji, a Haldin dostał się w ręce policji, łatwo się domyślić. Powieść Conrada jest z jednej strony oskarżeniem wszelkich ruchów rewolucyjnych, ukazuje ich bezsens i niszczącą siłę. Z drugiej zaś strony krytycznie ocenia pisarz mentalność Rosjan, choćby wtedy, gdy Profesor mówi: „Tajemnica waszej inności polega na tym, że wy, Rosjanie, nienawidzicie życia".
Zygmunt Hübner i Michał Komar zrobili bardzo dobrą sceniczną adaptację powieści, którą ten pierwszy wyreżyserował w roku 1980 w warszawskim Teatrze Powszechnym. Trzy lata później zarejestrowała ją Telewizja Polska. Dobre to przeniesienie, trzymające w napięciu, z przemyślanie poprowadzonymi rolami Jerzego Zelnika (Razumow), Joanny Żółkowskiej (Natalia) i Krzysztofa Pieczyńskiego (Haldin), ale prawdziwy podziw wzbudza postać Profesora zagrana przez Zygmunta Hübnera- pełna spokoju, siły charakteru, czysta i czytelna - jakby w ogóle „nie grana".
„Rzeczpospolita” nr 237, 10 października 1997

TEATR TV PROPONUJE “SPISKOWCÓW” (m)

Okrucieństwo i głupota rządów autokratycznych odrzucając wszelką praworządność i opierając się w gruncie rzeczy na zupełnej anarchii moralnej, wywołują nie mniej głupią i dziką reakcję utopijnego rewolucjonizmu, która oddaje się zniszczeniu, nie przebierając w środkach" - pisał Joseph Conrad w przedmowie do powieści “W oczach Zachodu”, na podstawie której został zrealizowany spektakl "Spiskowcy". Główny bohater Razumow, młody, zdolny student z Petersburga marzy o ukończeniu uniwersytetu ze złotym medalem i otrzymaniu intratnej posady w jednym z urzędów państwowych. Ponieważ jest niezwykle zamknięty w sobie i tajemniczy, koledzy przypuszczają, że należy do jakiejś tajnej organizacji, których wówczas było w Rosji wiele. Jego zachowanie powoduje, że Haldin, kolega ze studiów, po dokonaniu zamachu na ministra policji prosi go o pomoc w ucieczce. Razumow jednak zdradza go i Haldin po osądzęniu zostaje powieszony. Konsekwencją tego postępku staje się dalsza współpraca Razumowa z policją carską, tym razem na terenie Szwajcarii. Zadaniem jego jest rozpracowanie grupy spiskowców dążących do obalenia władzy w Rosji. W Genewie spotyka matkę i siostrę Haldina. Dopiero uczucie do siostry zdradzonego przyjaciela zmusza go do refleksji nad swoim postępowaniem.
Na te skomplikowane wybory moralne Conrad starał się spojrzeć - zgodnie z tytułem powieści - oczyma Zachodu, który nie rozumiał charakteru Rosjan, ich problemów moralnych i tragedii gnębionego narodu. W swej powieści pisarz podjął również polemikę z poglądami Dostojewskiego zawartymi w “Zbrodni i karze”.
m
„Trybuna Opolska” nr 280, 28 listopada 1983

TEATR. “SPISKOWCY”

Spektakl Teatru Powszechnego, zrealizowany przez Zygmunta Hübnera na podstawie Josepha Conrada “W oczach Zachodu", omawialiśmy w 48 nr. “Ekranu” z roku ub. Ponieważ termin emisji przewidzianej w listopadzie przesunięty został na 30 stycznia, raz jeszcze przypominamy, że powieść i je sceniczna adaptacja poruszają zagadnienia rewolucji i spisku jako metody walki. W tej sferze Conrad, czołowy moralista literatury europejskiej XX wieku, nie mógł mieć wątpliwości. Potępiał rosyjskich anarchistów i wszystkie odłamy tego ruchu a emigracji w Europie Zachodniej. Ale Conrad, syn powstańca, Apolla Nałęcz Korzeniowskiego, autora znanych komedii, zmarłego w wyniku katorgi na Syberii, jako jedyne dziedzictwo z zagrabionego domu wyniósł nienawiść do caratu. I te uczucia również znalazły wyraz w jego dwu powieściach o tematyce rosyjskiej. “Spiskowcy” jako przerbka sceniczna jednej z nich, to scenariusz z kręgu waznych i trudnych dylemató moralnyhc, jakie ujawniły się wraz z narodzinami mysli anarchistyczno-rewolucyjnej w końcu ub. wieku.
W przedstawieniu główne role grają: Jerzy Zelnik, Krzysztof Pieczyński, Jolanta Żółkowska, Zygmunt Hübner, Wiesława Mazurkiewicz, Ewa Dałkowska, Gustaw Lutkiewicz, Franciszek Pieczka, Andrze Szalawski i in. Scenografia – Jan Banucha, realizacja TV – Barbara Borys-Damięcka.
B
„Ekran” nr 5, 29 stycznia 1984